Składniki odżywcze
Porcje: 2 PorcjaWielkość porcji: 300gKalorie:450kcalTłuszcz całkowity:18gSód:1200mgWęglowodanów całkowicie:45gBłonnik pokarmowy: 3gBiałko:28g
Pikantna wołowina po tajsku to wyjątkowe danie fusion, które łączy w sobie elementy tradycyjnej kuchni tajskiej z nowoczesnymi technikami kulinarnymi. Choć nie jest to klasyczna potrawa o określonej tajskiej nazwie, czerpie inspirację z bogatej tradycji street foodu Tajlandii, gdzie kluczem do sukcesu jest balans smaków: słodkiego, kwaśnego, słonego i pikantnego.
Historia kuchni tajskiej to opowieść o wielowiekowym mieszaniu się wpływów chińskich, indyjskich i lokalnych. W latach 60. XX wieku w Bangkoku rozkwitła kultura ulicznego jedzenia, gdzie na każdym rogu można było znaleźć woki, na których przygotowywano aromatyczne dania w ciągu kilku minut. Właśnie ta szybkość i intensywność smaków stały się znakiem rozpoznawczym tajskiego street foodu.
Ten przepis, wykorzystujący zarówno kawałki wołowiny jak i mięso mielone, stanowi unikalną interpretację tajskich technik smażenia. Połączenie różnych tekstur mięsa to nietypowy, ale niezwykle smaczny twist, który nadaje potrawie wyjątkową głębię smaku. Takie kulinarne eksperymenty zaczęły się pojawiać w latach 90., gdy szefowie kuchni na całym świecie odkrywali bogactwo kuchni tajskiej i twórczo je reinterpretowali.
To szybki i aromatyczny obiad, który przygotujesz w mniej niż 30 minut, idealny zarówno na codzienny posiłek, jak i na spotkanie z przyjaciółmi.
Ta tajska wołowina to eksplozja smaków, która zachwyci każdego miłośnika pikantnych potraw. Soczyste kawałki wołowiny otulone aromatycznym sosem, z wyraźną nutą słodyczy i ostrości, tworzą idealną kompozycję. Zapach świeżych ziół - kolendry i tajskiej bazylii unosi się nad talerzem, pobudzając zmysły jeszcze przed pierwszym kęsem.
Danie jest gotowe w mgnieniu oka, co czyni je idealnym wyborem na szybki lunch czy kolację w środku tygodnia. Jednocześnie intensywność smaków sprawia, że znakomicie sprawdzi się również podczas nieformalnego spotkania z przyjaciółmi czy rodzinnego obiadu. Podane z puszystym ryżem jaśminowym tworzy kompletny posiłek, który zaspokoi nawet najbardziej wymagające podniebienia.
To, co wyróżnia tę potrawę, to balans między ostrością papryczek chili, słodyczą sosu i świeżością ziół, które razem tworzą harmonijną całość, charakterystyczną dla kuchni tajskiej.
Pokrój wszystkie składniki zgodnie z opisem. Cebulę w półksiężyce, papryczki chili i słodką paprykę w paski, czosnek w drobną kostkę, a wołowinę w cienkie kawałki. Jeśli zależy Ci na efektownej prezentacji, zostaw całe gałązki kolendry i tajskiej bazylii.
Wypłucz ryż jaśminowy pod zimną wodą do momentu, aż woda będzie prawie przejrzysta.
Ugotuj go zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
W małej miseczce wymieszaj wszystkie składniki sosu: pastę chilli, jasny i ciemny sos sojowy, sos rybny, sos ostrygowy oraz brązowy cukier.
Mieszaj, aż cukier się rozpuści, a składniki dobrze połączą.
Rozgrzej wok na dużym ogniu. Gdy będzie bardzo gorący, dodaj olej roślinny i poczekaj, aż zacznie lekko dymić.
Wrzuć wołowinę (zarówno mieloną jak i w kawałkach) i smaż przez 2-3 minuty, energicznie mieszając, aż mięso zmieni kolor i lekko się zrumieni.
Do woka z mięsem dodaj cebulę i smaż przez około 20 sekund.
Następnie dorzuć paprykę, czosnek i papryczki chili.
Smaż całość przez kolejne 20-30 sekund, cały czas mieszając, aby składniki nie przypaliły się.
Dodaj posiekaną kolendrę i tajską bazylię (lub całe gałązki dla lepszej prezentacji), a następnie wlej przygotowany wcześniej sos.
Dokładnie wymieszaj, aby sos równomiernie pokrył wszystkie składniki.
Smaż całość przez kolejną minutę, aż sos lekko zgęstnieje.
Wyłóż ryż jaśminowy na talerze, a na nim ułóż gorącą wołowinę po tajsku. Udekoruj dodatkowymi listkami świeżej kolendry i bazylii dla podkreślenia smaku i wyglądu.
Porcje: 2 PorcjaWielkość porcji: 300gKalorie:450kcalTłuszcz całkowity:18gSód:1200mgWęglowodanów całkowicie:45gBłonnik pokarmowy: 3gBiałko:28g
Dziękuję za wybranie mojego przepisu! Mam nadzieję, że przygotowanie potrawy sprawiło Ci przyjemność, a efekt końcowy zachwycił Ciebie i Twoich bliskich. Zdjęciami swojego kulinarnego dzieła możesz podzielić się z nami w mediach społecznościowych.